środa, 1 kwietnia 2015

Jak wygląda...




Jak wygląda życie z Movie i jaka jest - czyli wszystkie zalety i plusy posiadania diabła!

Movie jest piątym psem z którym mam przyjemność żyć pod jednym dachem (aktualnie wśród nas są cztery).
Jest spełnieniem moich najskrytszych marzeń, niewielkim diabełkiem który wcale nie dorośleje, wariatem z główką przepełnioną pomysłami i przede wszystkim wspaniałym przyjacielem na dobre i na złe.


Zaczynając od początku, nie pamiętam żebym miała jakieś problemy w wychowaniu. Jak każdy szczeniak szalała, poznawała świat, wbijała szpileczki w ręce czy meble, siusiała po kątach, ale na tym właśnie powinno polegać życie każdego psiego dziecka. Z łatwością przyswajała nową wiedzę, bardzo się starała robić wszystko najlepiej jak może, oczywiście z gratisami! Na przykład razem z siadaniem dostawałam łapkę albo buziaka, takiego miałam super szczeniaczka! :)


















Dzieciak urósł, wypiękniał, między nami powstała cudowna więź, która do dzisiaj jest nienaruszona.

Co do codziennego życia... Potrafi zostawać w domu długo (już od roku klatkę mamy schowaną) i zwykle cały czas przesypia. Czasem się zdarzy, że zamiast rano załatwić potrzeby biega po podwórku... a niespodziankę zastaję po powrocie ze szkoły na samym środku pokoju.
Zawsze śpi ze mną w łóżku, zawsze się rozpycha i zawsze ma pod sobą tyle kołdry że mnie starcza ewentualnie na okrycie nóg.








Kontakty z psami które zna są dobre, lecz przejście się przykładowo po wystawie psów zwykle zaczyna się od "mamo, widziałaś?! chciał do Ciebie podejść! o nie!"
Jest bardzo zazdrosna. Gdy przybysz z dalekiej planety jest zbyt nachalny kończy się na niegroźnym kłapaniu buzią w różne strony, a chwilę później następuje niewinne spojrzenie w moją stronę... Jakby chciała zapytać czy nie przesadziła... Jest uwielbiana przez moich Rodziców a miłość odwzajemnia tysiącem buziaków.

Frizbi? Piłko? Zjemy? Te trzy słowa wywołują ogromne emocje!
Jest bardo szybka, skrętna, skoczna. Zdecydowanie to psia wersja lekkoatlety! Podczas pracy jest bardzo skupiona na przewodniku. Zawsze daje z siebie wszystko.


Napisałam jakieś wady? Albo nie jestem obiektywna albo mam swój wymarzony ideał!

                                     




6 komentarzy:

  1. To chyba pierwszy borderowy blog, na którym właściciel nie rozpisuje się o schizach swojego psa. Więc albo Movie ich nie ma (lub ma małe i w małym stopniu) albo to ukrywasz.
    Liczę na pierwszą wersję! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma takie, ktore kocham i sa zupelnie normalne i w malym stopniu. Na przyklad przez to ze kiedys pokazalam jej laser, gdy jej sie nudzi patrzy na cień. Ale nie jest to jakas fiksacją!

      Usuń