Dzisiaj post o piłce, która zapewne jest już u wielu z Was, ale zakładam że są i tacy, którzy tak jak ja - nie mają okazji kupić, nie chce sie jechać, a piłka taka super, teraz kupimy coś innego i milion innych powodów dla których piłki w domu nie ma.
W każdym razie my ją dostałyśmy, bo jest taki jeden człowiek, który o nas dba i zastępuje lepszą stronę mojej osoby czyli w tym wypadku - jest okazja kupić, chce sie jechać, fakt piłka super, a teraz kupimy właśnie to!
I w taki sposób jest u nas to niebieskie cudo!
Ma dwa otwory przez które można przeprowadzić sznurek, lub zrobić z piłki kulę na smakołyki :>
Jest elastyczna, a materiał z którego powstała jest odporny na żucie
( nie biorę pod uwagę niszczycieli najwyższej klasy, bo na nich chyba nie ma mocnych! )
_____________________________________________________________________
Ma żywy niebieski kolor, nie powinna zginąć w trawie
Jeżeli chodzi o rozmiar 7 cm średnicy sprawdza się zarówno u Movie jak i Harrego, każdy bez problemu aportuje zabawkę, lecz szelciak jej raczej żuł nie będzie, przynajmniej mój :>
Warto również wspomnieć o tym, że super się odbija!
Podsumowując! My piłkę bardzo polecamy 10/10 ;)
tak wygląda"zapakowana"
U Was jak się sprawdza? :)
To najlepsza piłka pod słońcem! :D At ją kocha, teraz jeszcze doczepilismy do niej szarpaczek i hasior jest w siódmym niebie :D
OdpowiedzUsuńNo wiem! muszę sobie już tym razem sprawić sama kolejną! Są MEGA!
UsuńI co lepsze - mało który pies nią pogardzi. Ma super przyjemną fakturę, choć często jest baaardzo śliska od psiej śliny :P Guma jest genialna, kształt, który nie jest do końca okrągły również :D Po prostu koooochamy całym serduszkiem :D
UsuńMovie raz się odbiła od buzi podczas łapania i dostałam taką obślinioną w głowę - cud!
UsuńMój Orką pogardził:<
Usuńno coś Ty! Ciekawe co się nie spodobało.. Może napełnij smaczkami?
UsuńTeraz to już nie mam obaw przed jej zakupem, tylko szkoda, że nie posiada piszczałki :p
OdpowiedzUsuńczasem potrzeba spokoju i tej jednej jedynej najukochańszej zabawki właśnie BEZ piszczałki! Miód na serce.. i uszy :D Kupuj kupuj!!!!!!
UsuńWidzę, że firma dość popularna i dobra, bo sama mam inną zabawkę z tej firmy, ale chyba dzięki twojej recenzji jeszcze dojdzie do naszej kolekcji piłeczka :D
OdpowiedzUsuńMilo to slyszec! Masz rozkaz zakupu tej piłki bez zartow!!! :)
UsuńTeż mamy, szału nie robi, ale przynajmniej bywa używana ;)
OdpowiedzUsuńNie u wszystkich sie sprawdza to rzecz jasna :)
UsuńU nas się sprawdza :) Niektóre piłki są totalnie zlewane, a ta, mimo, że nie ma nią najarania, to przynajmniej da się nią z psem pobawić!
Usuń